Buty Sky GTX

Test Buty Sky GTX

Szczegółowy test wykonany przez Piotra Nowaka - pracownika sklepu Polar Sport z Krakowa 

1. Opis buta

Meindl Skye GTX to uniwersalne, zaawansowane technologicznie, buty górskie. Ich przeznaczenie obejmuje aktywność w górach typu alpejskiego zarówno latem jak i zimą. Podeszwa określona przez producenta jako "B" (buty o uniwersalnym przeznaczeniu). Cena katalogowa to 899,90 PLN. Skye wykonane są z barwionej na niebiesko bydlęcej skóry zamszowej oraz cienkiej skóry licowej na języku. Na bokach butów wszyto wstawki z materiału syntetycznego. Przód i tył buta zabezpieczone zostały gumowym otokiem, który nie jest przyszyty lecz doklejony do skóry. Podeszwa składa się z kilku warstw. Warstwa najbardziej zewnętrzna, odpowiedzialna za przyczepność buta do podłoża to "Meindl Multigrip 3 Alpin Light" - guma marki Vibram, opracowana wraz z firmą Meindl. Głęboki, agresywny, samooczyszczający się bieżnik z zaznaczoną strefą "climbing zone" pod palcami oraz średnio twarda guma - charakter bieżnika zdradza uniwersalność obuwia: od skalistych ścieżek i trudniejszych szlaków w terenie wymagającym elementów wspinaczki po zabłocone leśne drogi. Podeszwa środkowa powstała z gęstej pianki. Zadaniem tej warstwy podeszwy jest amortyzacja wstrząsów, redukcja wagi buta oraz zwiększenie komfortu użytkowania. Niewidoczna podeszwa wewnętrzna to nylonowa, sztywna wkładka której zadaniem jest usztywnienie całości konstrukcji, zwiększenie stabilności oraz trwałości buta. Uzupełnieniem podeszwy wewnętrznej jest twarda, syntetyczna wstawka widoczna we wnętrzu buta po wyjęciu wkładki. Wnętrze buta obszyte jest membraną Gore-tex Performance Comfort, a brzeg cholewki wykończony jest syntetycznym, przyjemnym w dotyku, oddychającym materiałem. Membrana połączona jest przy pomocy szwów, także na pięcie, co często jest negatywnie postrzegane przez użytkowników, jednak sposób wykonania szycia nie przeszkadza mi podczas użytkowania. Wkładka dostarczona wraz z butami to standardowa wkładka Air Active dodawana do większości butów górskich tej firmy. System sznurowania butów opiera się o dwie niezależne strefy: dolną od czubka butów przez pierwsze cztery przeloty oraz górną obejmującą cztery rzędy haków. Warto zwrócić uwagę na charakterystyczne dla butów o zacięciu wspinaczkowym płaskie sznurowanie przez pierwszy przelot. Rozwiązanie to zmniejsza możliwość uciskania stóp przy zginaniu się buta oraz ułatwia precyzyjne dopasowanie buta do stopy. Nieodłącznym elementem wiązania butów Meindl jest system DIGAfix. Jest to cofnięty, zamocowany na niezależnym płacie skóry hak odpowiedzialny za stabilność kostki.

2. Dobieranie odpowiedniego rozmiaru

Dobieranie właściwego rozmiaru buta jest według mnie jedną z największych bolączek pracowników sklepów z obuwiem górskim jak i samych kupujących oraz jedną z najważniejszych czynności przy mierzeniu butów. Tylko właściwie dopasowany but zapewni komfortowe użytkowanie przez wiele lat. Najważniejsza zasada: buty górskie dobiera się tak, by w okolicy palców pozostało około 1- 1,5 cm wolnej przestrzeni. W praktyce najczęściej jest to but większy o rozmiar, czasem półtora rozmiaru od obuwia codziennego. Należy pamiętać, że każdy producent stosuje nieco inną rozmiarówkę, także rozmiary poszczególnych modeli wśród jednego producenta mogą się różnić! Najlepszą metodą sprawdzenia rozmiaru jest wyjęcie wkładki z butów i postawienie na niej stopy. Efektem powinna być wspomniana wolna przestrzeń przed palcami. Tylko wtedy będziemy mogli cieszyć się pełnym komfortem zarówno w pierwszej jak i dziesiątej godzinie marszu. Przestrzeń, którą zyskujemy przy doborze butów docenimy podczas długich zejść, gdy stopa nieznacznie przesunie się w bucie, przypadkowych kopnięć o skały na szlaku oraz podczas warunków zimowych, gdy konieczne jest założenie grubszej, cieplejszej skarpety. Należy także pamiętać, że stopa podczas wysiłku fizycznego nieznacznie puchnie dodatkowo wypełniając buta. Pięta po dokładnym zawiązaniu buta nie ma prawa podnosić się w czasie marszu. Podnoszenie pięty świadczy o zbyt dużym rozmiarze buta lub niedokładnym sznurowaniu. Kolejnym ważnym elementem komfortu stopy w bucie jest odpowiednia skarpeta. Najczęściej polecanymi skarpetami są te wykonane z wełny Merino, lub z włókien syntetycznych. I słusznie, ponieważ te materiały zapewniają komfort stopie zamkniętej w bucie, umożliwiają pracę membranie wodoodpornej, redukują nieprzyjemne zapachy (wełna), zmniejszają ryzyko otarć, chłodzą (np. Coolmax, Tencel, wełna) lub docieplają stopę (np. PrimaLoft, wełna). Zdecydowanie odradzam się używania skarpet bawełnianych, które magazynują wilgoć wytwarzaną przez stopy, oraz skarpet bardzo cienkich (również latem), które nie wypełniają przestrzeni w bucie, zwiększając ryzyko otarć. Obecnie dostępnych jest wiele modeli skarpet wykonanych z materiałów syntetycznych i wełny, o różnych krojach, grubościach i wysokościach, które łatwo dobrać do spodziewanych warunków zewnętrznych (temperatura) oraz indywidualnych upodobań użytkownika. Podczas zakupów należy zapewnić sobie stosowną ilość czasu, tak aby mierząc interesujące nas buty mieć możliwość ich sprawdzenia bez pośpiechu jeszcze w sklepie. Zawsze należy mierzyć całą parę, starannie wiążąc buty. Warto pamiętać o przymiarce w skarpetach jakich będziemy używać w terenie. Czasem pomimo chęci sprzedawcy w doborze butów do zakładanej aktywności i rozmiaru stopy może okazać się że interesujące nas buty są niewygodne. Niestety, trzeba pamiętać, że nie każdy but jest komfortowy dla każdego użytkownika. Czasem warto zrezygnować z upatrzonego przez nas modelu buta na rzecz podobnego, zaproponowanego przez sprzedawcę, co w dłuższym okresie użytkowania okaże się słusznym wyborem.

3. Pierwsze wrażenia osoby testującej

Buty po wyjęciu z pudełka sprawiają pozytywne wrażenie. Zaskakuje waga, która jest moim zdaniem dosyć wysoka (700 g dla jednego buta w rozmiarze 42), biorąc pod uwagę wykonanie buta z zamszu oraz wstawki tekstylne. Pozostałe elementy takie jak szwy, użyte materiały, wykonanie podeszwy, elementy wiązania stoją na najwyższym poziomie. Widać tutaj solidną niemiecką robotę. Niewielkie ślady kleju nie psują ogólnego wrażenia, są naturalnym świadectwem ręcznego wykonania butów. Buty od samego początku są bardzo wygodne. Firma Meindl produkuje buty dla użytkowników o stosunkowo szerokich stopach. Jednak Skye są zdecydowanie węższe od np. modelu Island Pro czy Engadin, wciąż daleko im jednak do butów włoskich producentów znanych z bardzo wąskiego obuwia. Godny pochwały jest system wiązania oraz możliwość precyzyjnego sznurowania - pierwszy hak z blokadą znajduje się bardzo nisko, co ułatwia dopasowanie buta do stopy, a syntetyczna wstawka na bokach butów przyśpiesza dopasowanie buta do stopy właściciela. System DIGAfix pracuje wzorowo. Od pierwszego wiązania czuć pewność osadzenia stopy w bucie, jednak nie odczuwa się ucisku w okolicy ścięgna Achillesa, jak to ma miejsce w niektórych butach z prostszym sznurowaniem. Sztywność butów została opisana jako "B", jednak Skye są zdecydowanie sztywniejsze od innych butów w teoretycznie tej samej kategorii np. Borneo czy Jersey Pro. Podeszwa jest na tyle sztywna, że umożliwia bezproblemowe podpięcie raków koszykowych, jednocześnie na tyle miękka by umożliwić komfortowe chodzenie nawet po asfalcie.

4. Pierwszy test w terenie

Po krótkim rozchodzeniu butów nadszedł czas na sprawdzian w terenie. Pierwszy test miał miejsce na szlaku wiodącym z Kuźnic na Świnicę. Nowe, nieużywane buty zwracają uwagę na swoją sztywność, szczególnie, że dojście do szlaku to najzwyczajniej asfalt. Jednak śmiało mogę im to wybaczyć, w końcu nie do miasta zostały zaprojektowane. Już pierwsza wędrówka po szlakach to w tych butach duża przyjemność. Każdy turysta wie, że nowych butów trzeba się "nauczyć", sprawdzić w praktyce czego od butów można wymagać, a czego nie. Skye spisały się wzorowo na każdej powierzchni: bez znaczenia czy było to błoto, duże obłe kamienie czy trudniejsze, wymagające stawiania stóp na niewielkich krawędziach skał podejście na szczyt - buty nigdy nie zawiodły. Z zainteresowaniem obserwowałem wyginanie się szarej, piankowej części podeszwy dopasowującej bieżnik do podłoża, jest to jej kolejna funkcja, zaraz po bezbłędnej amortyzacji. W żadnych innych butach nie widziałem podobnego efektu. Wzorowo spisało się również sznurowanie od samego czubka buta i gumowy otok na przodzie: umożliwiał klinowanie całej stopy w wąskich szczelinach - żadnych ograniczeń na szlaku.Nie będę ukrywał, że testowanych butów nie zamierzam oszczędzać - mają dawać oparcie na szlaku bez kompromisów, a pierwsze wyjście na butach nie zostawiło większych śladów - jedynie lekkie otarcia na otoku, błoto i nic więcej. Powszechnie wiadomo jednak, że na nowych rzeczach zniszczenia widać najszybciej. Moją ciekawość wzbudziły natomiast niebieskie smugi na skarpetkach w okolicy łydek - skóra farbuje! Ciekawi mnie, czy to tylko początkowy mankament czy sytuacja będzie się powtarzać. Buty nie miały szans wykazać się odpornością na wodę. Kilka kałuż na szlaku upewniły jedynie, że buty były fabrycznie impregnowane. Po pierwszych kilkunastu godzinach non-stop w butach mogę śmiało stwierdzić, że to jedne z najwygodniejszych butów jakie miałem. Sucha stopa, bez otarć, bez pęcherzy. Przyzwyczajenia wymaga jedynie wiązanie na wysokości kostek, bo te po całym dniu w tatrach były lekko obolałe - to wszystko.

Z niecierpliwością czekam na kolejne górskie wypady wraz ze Skye-mi na nogach

autor: Piotr Nowak